Rewaloryzacja parku była jednym z tematów, podjętych podczas ostatniej sesji Rady Miasta. Wiceprezydent Adam Karzewnik tłumaczył, skąd wzięły się opóźnienia w realizacji prac. Jednym z powodów były problemy, dotyczące uzgodnień z konserwatorem zabytków. Przeszkodą okazała się także dostępność materiałów.
Wykorzystywane tam było m.in. drzewo egzotyczne w odpowiednim wieku, z dostarczeniem którego były problemy. Do tego doszedł brak stali na rynku. To było oczywiście spowodowane agresją Rosji na Ukrainę, ponieważ wiele z tej stali było importowane do Polski właśnie z Ukrainy. Również pracownicy, których zatrudniała ta firma, pochodzili z Ukrainy i wrócili do swojej ojczyzny. To była podstawa do przedłużenia terminu realizacji tej inwestycji - wskazywał wiceprezydent Karzewnik.
Miasto, aby wydłużyć termin, musiało porozumieć się z Wojewódzkim Funduszem Ochrony Środowiska. Takie porozumienie zostało zawarte. Prace mają zakończyć się do 31 grudnia, a rozliczenie inwestycji ma być dokonane do końca marca.
W piątek byliśmy na miejscu i przekonaliśmy się, że prace przy modernizacji parku jeszcze trwają. Większość działań jest już jednak za nami. Gotowy jest już m.in. plac zabaw, siłownia plenerowa, mini scena, czy belwederek.
W parku wytyczono nowy układ alejek, częściowo wykorzystujący obecne zagospodarowanie terenu, a częściowo nawiązujący do historycznego ich przebiegu. Zamontowano stylowe latarnie, ułożono kanalizację oraz zamontowano automatyczną toaletę podobną do tej, która stanęła na placu Niepodległości - informują pracownicy Biura Inwestycji i Remontów.
Jedną z nowości w parku będzie także fontanna z podświetlanymi dyszami.
W połowie listopada odbyły się próby włączenia nowej fontanny w parku. Po nich nastąpi przerwa zimowa tj. demontaż dysz, konserwacja sprzętu oraz zabezpieczanie go przed mrozem - dodają pracownicy Biura Inwestycji i Remontów.